wtorek, 29 marca 2016

Poświąteczny przegląd lodówki: kurczak z batatami


Jak tam po świątecznym obżarstwie? :)
Lekko pewnie nie jest wrócić do normalnego trybu, ale bardzo pocieszające jest to, że dla wielu tydzień pracy ma tylko 4 dni.
Moja propozycja na poświąteczny lekki przegląd lodówki. Nie miałam dziś chęci na nic konkretnego, ale na pewno nie chciałam jeść nic związanego z Wielkanocą. Zajrzałam do lodówki i w szufladzie z warzywami znalazły się jakieś końcówki warzyw, które zostały z świątecznego gotowania. I tak powstał przegląd lodówki z batatami w roli głównej i muszę przyznać, że wyszło całkiem smacznie.

piątek, 25 marca 2016

Bezglutenowe ciasto z batatów


Miała być babka z batatów, ale nie wyszło. Ciasto jest tak delikatne, że niestety nie utrzyma bez mąki formy albo coś zrobiłam źle...
Nie wpływa to na jego smak, bo jest po prostu... przepyszne :)
Dla lekkiej równowagi dodałam do niego twarożkowy krem z wanilią i kwaśnego granata. Myślę, że dla mnie to będzie numer jeden w tym roku, bo w cieście nie ma cukru a jest słodkie :)

Z okazji świąt Wielkanocnych życzę Wam świętego spokoju, dużo odpoczynku i dobrego humoru :) :)

Po świętach zapraszam po przepis na coś... lekkiego ;)

Bezglutenowe miniserniczkii z pianką i marakują


Podejrzewam, że dziś standardem są kolejki w sklepach, tłumy na parkingach, korki itd. Dziś miałam okazję zobaczyć prawdziwy przedświąteczny "festiwal życzliwości". Awantura w kolejce, awantura przy warzywach, awantura o białą kiełbasę...  Zupełnie tak jakby to był ostatni dzień, gdy będzie można cokolwiek kupić przez najbliższe 10 lat. Właśnie dlatego średnio przepadam za Wielkanocą. Przesilenie wiosenne wraz z napięciem przedświątecznym są opłakane w skutkach.
Dla tych co jeszcze nie są gotowi, nie mają pomysłu a po pracy czeka ich batalia w sklepach, wrzucam obiecane przepisy. Na początek miniserniczki z kleistą pianką i kwaśną marakują :)

środa, 23 marca 2016

Sałatka z tuńczykiem i soczewicą


Propozycja na sałatkę z tuńczykiem w nieco odmienionej aranżacji. Sprawdzi się nie tylko na wielkanocnym stole, ale również jako lunch do pracy, bo jest bardzo pożywna. Może na zdjęciu nie wygląda zbyt zachęcająco (słabe światło... ), ale jest to miła odmiana dla sałatki tuńczykowej z ryżem.

poniedziałek, 21 marca 2016

Szpinakowa rolada na dwa sposoby.


Wielkanoc zbliża się wielkimi i dość szybkimi krokami. W tym roku bardzo wcześnie i jakoś szczerze mówiąc mnie to zaskoczyło. Robota sama się nie wykona, więc może kilka pomysłów z serii Wielkanocnych przepisów przypadkiem się Wam spodoba. W najbliższych dniach pojawi się przepis na miniserniczki, niecodzienną babkę oraz sałatkę.
Na początek wielkanocna przystawka czyli szpinakowa rolada z chrzanem lub bez. Bo jak Wielkanoc to powinien być chrzan, ale nie każdy lubi dlatego też jest i alternatywa. Generalnie do roladę możecie nadziać suszonymi pomidorami, szynką, ogórkiem... kombinacji jest tyle ile podpowiada Wam wyobraźnia. Przygotowałam za jednym zamachem dwa smaki, żeby się nie rozdrabniać za bardzo :)


czwartek, 17 marca 2016

Pomarańczowo-tymiankowy pstrąg z batatami i wiosenną surówka


Bardzo dziś słonecznie więc na talerzu kolory pomarańczy i zieleni. Obiad do wykonania bez większego zmęczenia się. Szybko, smacznie, tanio i bezglutenowo. Jednak taki obiad ma zasadniczy plus: jest idealny dla osób na diecie. Nieważne jakiej, ważne że jest to pełnowartościowy posiłek pełen zdrowego tłuszczu, białka, surowych warzyw oraz z dodatkiem węglowodanów z nieco niższym IG niż ziemniaki. Aby dodatkowo "podkręcić" poziom  zdrowotności posiłku polecam posypanie surówki lub batatów prażonymi pestkami dyni.

wtorek, 15 marca 2016

Krem z batatów i pomarańczy


Wczoraj czułam się na prawdę źle. Myślałam, że to ta podła tarczyca dokucza po raz kolejny i każe iść spać, ale też pogoda zrobiła swoje. Położyłam się na krótką drzemkę, wstaję a tu... biało za oknem. Najgorsza opcja z możliwych! Liczyłam już, że śniegu nie zobaczę, nastawiłam się tak pozytywnie, bo niedziela była na prawdę piękna, a tu klops.
Na rozgrzanie nieco oziębłej atmosfery przygotowałam krem z batatów. Polecam na niepogodę i nie tylko.

niedziela, 13 marca 2016

Bezglutenowa tarta z wędzonym kurczakiem, porem i pomidorami


Tarty to super sprawa! Na niespodziewanych gości, na kolację, na lunch albo na obiad. Oczywiście odmienną kategorią są tarty na słodko, które są deserem idealnym. Dziś skupiłam się na wytrawnej tarcie. Szybko, dużo i smacznie. Idealne do sałaty z vinegretem :)

czwartek, 10 marca 2016

Karaibski pudding z tapioki


Z okazji dnia Mężczyzny postanowiłam odczarować Mężowi tapiokę.
Tapioka ma dość specyficzny posmak mąki, więc trzeba się nagimnastykować żeby go troszkę złagodzić. Jednym przeszkadza i jest nie do przyjęcia, a dla innych nie stanowi żadnego problemu. Ja jestem gdzieś pośrodku, ale przy odpowiednim doprawieniu bardzo mi smakują takie puddingi.
Dlaczego karaibski? Bo pełen pyszności, które kojarzą się z palmami, piaskiem i... wakacjami ;)

wtorek, 8 marca 2016

Bezglutenowe placki twarogowe z malinami i porzeczkami


Wszystkiego najlepszego dla wszystkich Pań odwiedzających bloga!
Mam nadzieję, ze spełnią się Wasze marzenia, osiągniecie same sukcesy i będziecie szczęśliwe, a dieta bezglutenowa przestanie być dla Was przykrą koniecznością :)

Miał być przepis na ciasto, ale nie każdy przepada za słodkościami, więc wypośrodkowałam sprawę i mamy słodko-kwaśne placuszki z twarogu.

poniedziałek, 7 marca 2016

Kotlety z kurczaka i amarantusa

 
Jedni kochają amarantus, a inni go nienawidzą. Ma lekko ziemisty posmak, który nie każdemu odpowiada. Dla mnie jest to wielka zaleta, szczególnie w połączeniu z cynamonem lub tymiankiem. Bardzo pasują mi te dwa połączenia smakowe, a jedno z nich wykorzystałam w przepisie poniżej.
Polecam takiego kotleta, ze względu na zawartość amarantusa w dość sporej ilości, nie trzeba dodawać żadnej kaszy, ziemniaków itd.. Kotlety są syte same w sobie, a na moim talerzu zagościły w towarzystwie frytek z marchewki i surówki z ogórka kiszonego, cebuli i pomidorów.
 

czwartek, 3 marca 2016

Intensywny krem z pomidorów


Bardzo lubię zupy, ale niestety u mnie w domu tylko ja kieruję sympatię w ich stronę. Niejednokrotnie potrafię o godzinie 22 gotować zupę, bo mam na nią chęć. Tradycyjne polskie zupy opierają się głównie na wywarach z warzyw, mięs, gotowane po kilka godzin, a do tego nieodłączne zasmażki i zagęstniki. BLE! :)
Jestem z tych co szanują swój czas i energię, dlatego lubię zupy, które się robi szybko. Poniżej jedna z moich ulubionych.

środa, 2 marca 2016

Pstrąg zapiekany w śmietanie ze szpinakiem, suszonymi pomidorami


Bardzo pasuje mi połączenie szpinaku z czosnkiem i suszonym pomidorem. Generalnie od jakiegoś czasu bardzo dużo w mojej diecie jest szpinaku, ryb z resztą też. Połączenie jednego z drugim to arcymistrzostwo zarówno dla zdrowia jak i kubków smakowych :)
A tak poza tematem... nie mogę się doczekać wiosny. Robienie zdjęć wieczorami przy sztucznym świetle telefonem jest co najmniej niefajne.