czwartek, 29 września 2016

Kurczak w sosie słodko-kwaśnym

Uwielbiam chińskie budki z jedzeniem. Niestety coraz bardziej muszę się mieć na baczności, bo nie wszystko zjeść mogę. W takich najczęściej spotykanych "budach" używany jest niestety sos sojowy z ziarnami pszenicy, a często mix mrożonek z selerem. Komunikacja z obsługą jest dość ciężka, ale jakoś udaje mi się czasem znaleźć coś dla siebie.
Najlepiej jednak zjeść takiego domowego chińczyka, bo wiadomo co w nim jest i oto moja propozycja :)

poniedziałek, 19 września 2016

Bezglutenowe ciasto marchewkowe


Powolutku, bardzo malutkimi kroczkami wkrada się nam jesień.
Nie byłoby w niej nic złego, poza zimnem i wieczną ciemnością. W końcu jesień to bogactwo kolorów, korzennych smaków i pysznych marchewek :)
Dziś chcę zaprezentować Wam przepis na wilgotne ciasto marchewkowe, bogate w aromat cynamonu i pomarańczy. Jest to jedno z mniej kalorycznych ciast, bo cukier jest w nim zbędny, o ile nie skorzystacie z opcji dodania go ;) Ja cukier pominęłam i wyszło pysznie :)

wtorek, 13 września 2016

Pietruszkowe pesto z orzechami laskowymi


Często psioczę na pogodę, a teraz zwracam honor... Jest mega! Takiego września to dawno nie było. Aż chce się rano wstawać i jakoś funkcjonować.
Ze względu na "falę upałów" z jedzeniem często nam nie po drodze, mam dla Was dziś coś baaaardzo szybkiego i lekkiego. W wersji dla mięsożerców i dla tych, którzy są wege.

środa, 7 września 2016

Czekoladowo-bananowy jagielnik z i jeżynami


Nie znam człowieka, który nie lubi oszczędzać czasu.
Wiecznie narzekamy na jego brak, często go sami marnotrawimy a w dodatku szybko upływa.
Moja kuchnia to miejsce, w którym nie lubię marnować czasu. Gotowanie czy pieczenie ma być chwilową odskocznią, która zaspokaja te przyziemniejsze potrzeby, bez zbędnego poświęcenia.
Bardzo nie doceniałam kaszy jaglanej i ostatniego hitu Internetu - jagielnika. Krzywiłam się i wykrzywiałam, bo na myśl przychodziło mi mdłe ciasto podobne do mannowca, który był koszmarem mojego dzieciństwa.
Przyszedł jednak dzień, że postanowiłam spróbować i przełamać swoje wyobrażenia. Z racji tego, że kocham czekoladę i banany, zaczęłam od jagielnika z takimi dodatkami. W smaku ciasto przypomina czekoladowo-bananowy sernik na zimno, dlatego też jest zapewne nazywany wegańskim sernikiem. Jeśli zakupicie wegańską czekoladę to i mój jagielnik może być wegański.