Taka gospodyni domowa, to nie ma łatwo przed świętami. Sprzątanie codzienne, sprzątanie odświętne, spędzanie nastu minut w kolejkach po zaopatrzenie, gotowanie na Wigilię, Boże Narodzenie, no i jeszcze desery... Jak na jednego człowieka, to całkiem sporo do zrobienia. A gdzie czas na pakowanie prezentów, ubieranie choinki i przede wszystkim... odpoczynek?
W tym całym szaleństwie świątecznych przygotowań, warto znaleźć troszkę czasu dla siebie i leniwie poleżeć na kanapie, albo nałożyć maseczkę i zrelaksować się w wannie.
Bo jeśli my zwariujemy, to kto to wszystko ogarnie?
Dziś mam dla Was pyszny i szybki w zrobieniu sernik, który musi Wam opaść, dzięki czemu mamy jeden stres mniej ;)
SKŁADNIKI:
- 1kg sera twarogowego w wiaderku (w temp. pokojowej!)
- 6 jajek kl. L
- 200 gram miękkiego masła
- 2 opakowania serka mascarpone
- 150ml śmietany 36%
- 2 tabliczki gorzkiej czekolady + odrobina startej czekolady do dekoracji
- łyżeczka aromatu śmietankowego
- 3/4 szklanki cukru pudru
- 1 bg cukier waniliowy
- 1 bg budyń śmietankowy lub waniliowy
- 2 łyżki bg mąki ziemniaczanej
WYKONANIE:
- Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywno.
- Do dużej miski wkładamy miękkie masło i zaczynamy je ubijać mikserem na biały puch. Stopniowo dodajemy cukier puder, a następnie pojedynczo żółtka. Cały czas ubijamy.
- Do masy maślano-jajecznej, dodajemy powoli twaróg po jednej łyżce, cały czas ubijając. Na sam koniec wsypujemy budyń, cukier waniliowy, mąkę ziemniaczaną oraz aromat śmietankowy, miksujemy do połączenia składników.
- Do masy twarogowej, dodajemy białka i mieszamy je łyżką, tak aby uzyskać jednolitą masę.
- Masa serowa jest gotowa, należy ją przelać do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia.
- Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez 40 minut. Po tym czasie temperaturę zmniejszamy do ok. 140 stopni i pieczemy jeszcze 20 minut. Wyjmujemy do wystudzenia.
- Sernik musi opaść tak, aby w środku powstało miejsce na masę czekoladową.
- Zabieramy się za masę czekoladową. Czekoladę połamałam i wstawiłam do mikrofalówki na 40 sekund. Wyjęłam i zaczęłam energicznie mieszać, aż się wszystko rozpuści pod wpływem ciepła miseczki. Odstawiłam do przestygnięcia.
- Śmietanę ubijamy na sztywno z odrobiną cukru pudru (można pominąć cukier ;) ). Do osobnego naczynka wykładamy mscarpone i zaczynamy ucierać. Po jednej łyżce dodajemy bitą śmietanę, miksujemy krótko, następnie wlewamy cienkim strumieniem czekoladę, miksując aż do uzyskania jednolitej masy.
- Gotową masę czekoladową wykładamy "w dziurę" naszego sernika, wyrównujemy powierzchnię i posypujemy startymi wiórkami czekoladowymi. Smacznego!
Bardzo smakowicie się zapowiada. Na pewno wypróbuje. Dziękuje za przepis i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie i również pozdrawiam! :)
UsuńBrzmi pysznie. Muszę koniecznie upiec.
OdpowiedzUsuńWitam. mam pytanie co z tymi serkami mascarpone, które są w składnikach? Kiedy je dodać?
OdpowiedzUsuńDo osobnego naczynka wykładamy... serek mascarpone ... i zaczynamy ucierać. Po jednej łyżce ....
UsuńChyba właśnie w tym miejscu tego brakuje :)
Faktycznie słowo mi się zjadlo, dziękuję za zwrócenie uwagi ;)
Usuń