Sałatka śledziowa

Skoro już ugotowaliśmy barszcz to może jakaś wigilijna sałatka by się przydała? :)

Wczoraj publikowałam przepis na barszcz ze startych buraków. Po tym jak go odstawiamy na noc, przejdzie sobie smakiem, a na drugi dzień go zagotujemy i odcedzimy zostają nam buraki. Dlaczego ich nie wykorzystać? No i ciach! Wyszła warstwowa, ale też i zmieszana, sałatka śledziowa ;)

 

SKŁADNIKI:

 

5 filetów śledziowych

2 średnie buraki do starcia lub 7 łyżek buraków z barszczu ;)

5 jajek

biała część pora

4 jabłka

2 ziemniaki

2  łyżki jogurtu naturalnego

2 łyżki majonezu

sok z połowy cytryny

sól, pieprz

szczypiorek do dekoracji

 

WYKONANIE:

 

Śledzie namoczyć w wodzie przez przynajmniej godzinę. Buraki obrać ze skóry, zetrzeć na tarce, zalać wodą z dodatkiem soli i odrobiną octu jabłkowego i zagotować. Odstawić do wystudzenia. Można też użyć buraków z wspominanego barszczu czerwonego. Ziemniaki ugotować w mundurkach, odstawić do wystudzenia. Gdy będą zimne obrać ze skóry i pokroić w kostkę. Jabłko obrać i pokroić w kostkę. Pokroić również pora i obrane jajka.

Śledzie po wymoczeniu należy odcisnąć na ręczniku papierowym. Skropić sokiem z cytryny. Na dno miski wyłożyć kolejno pokrojone: ziemniaki, śledzie, jabłko, pora, jajka, buraki. W szklance mieszamy jogurt z majonezem, solą i pieprzem. Wylewamy na wierzch sałatki. Dekorujemy posiekanym szczypiorkiem. Można też sałatkę wymieszać i nie robić warstwowej, na zdjęciu już wymieszana i gotowa do konsumpcji ;)