Miło jednak jest, gdy ukochany tego dnia namaluje serduszko na kawie, zabierze na spacer albo wyprzytula za wszystkie czasy. Sztuką jest aby robił to codziennie, bez okazji, a nie przez presję mediów i otoczenia.
Nie każdy ma takie podejście do tematu, dlatego przygotowałam dla Was brownie bez pieczenia, na szybko. W końcu jak Walentynki to musi być przecież czekolada i bita śmietana, prawda? ;)
SKŁADNIKI:
- 2 bardzo dojrzałe banany
- 100 gram gorzkiego kakao
- 1 łyżka oleju neutralnego w smaku
- 2 szczypty stewii lub ksylitolu
- szczypta soli
- 30g płatków migdałowych lub wiórków z białej czekolady
- dowolne orzechy do dekoracji
WYKONANIE:
- Do blendera wrzucamy banany i oliwę, miksujemy na gładko.
- Dodajemy kakao, stewię i sól. Blendujemy ok 3 minut, wszystkie składniki powinny się połączyć w gładką, czarną masę.
- Wyjmujemy ostrze z blendera i dodajemy posiekaną białą czekoladę, można również dodać coś innego, np.: siekane migdały, orzechy, żurawinę. Mieszamy dokładnie.
- Masę wykładamy do małej foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Jeśli się Wam nie śpieszy zostawiacie masę na noc w lodówce, a jeśli to pieczenie last minute, to powinno starczyć 30-40 min. w zamrażarce. I już :)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńPotwierdzam, pyszne :)
UsuńSzczególnie jak ktoś lubi bardzo gorzkie i zakalcowate brownie :)
Ojej usunelam przypadkiem Twoj komentarz, przepraszam :(
Usuń